Porzuć Nadzieję
Czy nie możesz zapomnieć o swoim byłym/-ej chłopaku/dziewczynie , o swoim obiekcie westchnień , kiedy dobrze wiesz , że nie będziecie razem? Porzuć Nadzieję.
Dam Ci radę , którą sama niedawno wprowadziłam w swoje życie. Usuń , skasuj , zniknij go/ją ze swojego życia. Wszystkie wspólne zdjęcia , usuń go/ją z wszystkich portali społecznościowych.
Masz instagrama? Przestań go obserwować. Usuń jego snapa , konwersacje i wszystkie sms. Myślę , że to w jakimś stopniu pomaga. Taka przenośnia: usuwając go/ją i wszystkie rzeczy z nim/nią związane , jakby usuwasz go/ją ze swojego życia.
Kolejna rada: Nie siedź w miejscu , wychodź , znajduj sobie zajęcia , skończ z bezczynnością! Nie robiąc nic , siedząc zamknięta/y w pokoju nie pomagasz sobie , wtedy właśnie najbardziej myślimy o nim/niej i wracamy do wspomnień , później już tylko są łzy i gniew. Zaproponuj przyjaciółce/przyjacielowi wyjście gdzieś. Na miasto , do kina itd. Właśnie wychodząc możemy poznać kogoś nowego , być może kogoś bardziej wartościowego. Nie bój się poznawać nowych ludzi , bo być może dzięki nim zapomnisz o swoim złamanym sercu i jego/jej sprawcy.
Zmień coś w sobie , w swoim otoczeniu (pokoju). Zmiany są dobre , wprowadzają świeżość i są jakby nowym rozdziałem czegoś nowego i może nawet cudownego. Idź na zakupy , kup coś ładnego , może zmień styl , makijaż , zafarb włosy , końcówki , może grzywka albo cieniowanie? Nowy sport , zmiana dodatków w pokoju. Oczywiście nie trzeba tego wszystkiego robić , jedno spośród tego , chyba że masz ochotę na coś więcej.Ale pamiętaj przy tym pozostań sobą!
Ostatnia rada: Pozytywne myślenie , od niego naprawdę dużo od niego zależy!
Pamiętaj!
Nigdy nie obniżaj swojej samooceny przez jakiegoś chłopaka/dziewczyne , który/która Cię nie docenił/a.
Sama dopiero zaczynam wcielać to w życie , zawsze te wszystkie rzeczy mi pomagały w zapomnieniu. Oczywiście to nie nastąpi odrazu , potrzeba trochę czasu ale na pewno będzie lepiej.
Nie mówię że odrazu staniemy się szczęśliwi , że łzy już się nie pojawią. Sama po wprowadzeniu tego jeszcze uronie łezkę. Wszystko stopniowo. Dasz radę , jesteś wyjątkowy/a , nie zapominaj tego , a jeśli ktoś tego nie docenił popełnił ogromny błąd.
Trzymajcie się!
Wasza Niepoprawna_Romantyczka_J.W
Całusy!
Dodaj komentarz